Kawa czy herbata w Niemczech – jaka jest tradycja picia gorących napoi w tym kraju. Otóż zdecydowanie pierwsze miejsce zajmuje kawa.
Dzisiejszy artykuł powstał w ramach akcji „W 80 blogów dookoła świata” i jest poświęcony ciekawemu tematowi, czyli tradycji picia kawy i herbaty w Niemczech. Na końcu tego wpisu możesz poczytać jak to wygląda u innych blogerów. Ale zanim to nastąpi zapraszam Cię na mój wpis, w którym dowiesz się co Niemcy piją chętniej kawę czy herbatę.
Nie jestem kawoszem, bo piję najwyżej jedną kawę dziennie po południu i mam wrażenie, że tradycja picia kawy jest trochę sztuczna i podnoszona do rangi czegoś niezwykłego. Najbardziej bawi mnie stwierdzenie „bez kawy się nie obudzę”. To jak ja się budzę? Można tylko z herbatą ? A może jestem nieobudzona?
Wracając do tematu, można powiedzieć, że większość Niemców zaczyna dzień od porannej kawy, w pracy następna kawa i po powrocie do domu również kawa popołudniowa. Można się napić kawy z lekiem (der Milchkaffe), Capuccino, Espresso oraz kawy bez mleka (Kaffe ohne Milch) tak jak wszędzie. Poza domem jest dostępna w wielu miejsca Stehcafe na wynos. Z przyjaciółmi chodzi się na Kaffeetrinken, czyli po prostu na kawę pogadać.Jeśli kawa to oczywiście do tego musi być coś słodkiego, czyli ciasto (der Kuchen).
Jaka jest historia picia kawy w Niemczech? Wszystko zaczęło się w XVII wieku. Angielski kupiec otworzył pierwszą kawiarnię w Hamburgu. Na początku kawa jako luksusowy napój przeznaczona była tylko dla wyższych sfer z racji wysokiej ceny. Jednak z biegiem czasu w XVIII wieku trafiła również do klientów uboższych.
W Polsce mawia się, że kawa z Niemiec jest najlepsza gatunkowo, lepiej palona. Nie tylko kawa, również inne rzeczy takie jak proszki. Niby ta sama marka a jednak inny czyli lepszy. Ile w tym prawdy? Nie mam pojęcia, zawsze mnie to zastanawia zwłaszcza jaka widzę stoiska „Chemia z Niemiec”. Ile w tym prawdy a ile marketingu. Trzeba by zrobić szczegółowe badania chemiczne dotyczące składu.
Najbardziej poważane w Niemczech gatunki kawy to Dallmayr Prodomo, Tchibo i Melitta. To chyba nie będzie chyba wielki grzech reklamowy z mojej strony, ponieważ te kawy i tak mają wielką popularność. Osobiście poznałam właściciela firmy Dallmayr w Gdańsku na konferencji. To dostojny starszy pan, który co dwa lata naprzemiennie organizuje w Niemczech i w Polsce konkurs dla kobiet na innowacyjne projekty biznesowe. Zwyciężczynie w Polsce otrzymują nagrodę pieniężną w wysokości 100 tys zł i mogą nagrodę przeznaczyć na własne potrzeby.
"Aby stworzyć tę uwielbianą kawę, Konrad Werner Wille — współwłaściciel i pierwszy kawowy ekspert w Dallmayr — osobiście udał się na poszukiwania nadzwyczajnych ziaren. Na początku lat 60. XX wieku po raz pierwszy wybrał się do Etiopii. Była to ciężka podróż, podczas której przebył wiele kilometrów na ośle. Ale jego zaangażowanie się opłaciło. W urodzajnych południowych prowincjach Sidamo i Harrar — ojczyźnie kawy — odkrył ziarna o wyjątkowej jakości. Konrad Werner Wille jako pierwszy sprowadził tę etiopską kawę do Niemiec. Od tego czasu odmiany kawy Arabica z tych wyżynnych terenów wyznaczają smak Dallmayr Prodomo" – http://www.dallmayr.pl/
W Polsce zawsze pytamy gości, czego się napiją : kawy czy herbaty? W Niemczech też pytają, ale raczej mają na myśli zimne napoje (kalte Getränke). Woda (Mineralwasser) albo piwko (Bierchen) Chyba, że jest się zaproszonym zum Kaffetrinken um 16 Uhr. Wówczas dostaje się kawę i ciasto domowej roboty lub z cukierni. Zarówno jedno i drugie zawsze mi bardzo smakowało (Der Kuchen hat mir immer sehr gut geschmeckt).
Można się również napić herbaty (der Tee) w Niemczech, ale ten napój jest o wiele mniej popularny. Jeżeli już wyrazimy chęć napicia się herbaty to zawsze pytają jakiej:
Was für einen Tee möchtest du denn trinken?
– einen Schwarzentee (czarnej herbaty)
– einen Obsttee (owocowej)
– einen Grünentee (zielonej)
– einen Krätertee (ziołowej)?
Warto zaznaczyć, że kawa i herbata mają rodzajnik męski (der), a każdy zaczynając naukę języka zawsze myśli, ze to rodzaj żeński jak po polsku. W związku z tym w zdaniu wygląda to tak : Ich möchte einen Tee, einen Kaffee (Akkusativ).
Czarna herbata to po prostu zwykła herbata bez specjalnego smaku. Nie mam pojęcia czemu czarna, bo przecież nigdy nie jest tak ciemna, nawet po długim parzeniu. Na moje pytanie o picie herbaty Niemcy odpowiadali, że piją ją rzadko tylko dla rozgrzania, czasem w zimie. Na pierwszym miejscu króluje tam kawa. Myślę, że w Polsce z pewnością pije się więcej herbaty.
Niemcy przywiązują dużą wagę do naczyń, z których się pije czyli do porcelany (das Porzellan). Kawę pije się z filiżanki (die Kaffeetasse) a herbatę z (dieTeetasse).
O napojach znajdziesz również informacje W TYM WPISIE.
Kawa czy herbata w Niemczech to zdecydowana przewaga kawy. Niemcy bardzo cenią sobie tradycję picia kawy. Niektórzy nawet sprowadzają w przesyłkach do domu specjalne gatunki kawy, który nie ma w sklepach sieciowych.
Jak widzą ten temat inni blogerzy?
Herbata po austriacku http://viennesebreakfast.com/herbata-po-austriacku/
Biały Mały Tajfun – Kawa Hani – http://www.baixiaotai.blogspot.com/2016/06/kawa-hani.html
Suomika – Kahvia vai teetä? Czyli ciekawostki i słownictwo związane z kawą i herbatą
http://suomika.pl/kahvia-vai-teeta-czyli-ciekawostki-slownictwo-zwiazane-kawa-herbata/
Madou en France – Kawa czy herbata, czyli zwyczaje śniadaniowe (i nie tylko) Francuzów
http://www.madou.pl/2016/06/kawa-herbata-we-Francji.html
Moja Alzacja – Francuzi robią dobrą kawę, czyli Oh My Goodness café w Strasbourgu
http://mojaalzacja.pl/oh-my-goodness-cafe/
Francuskie i inne notatki Niki – Francuska kawa, czyli kawa we Francji
http://notatkiniki.blogspot.com/2016/06/francuska-kawa-czyli-kawa-we-francji.html
Gruzja okiem nieobiektywnym – Kawa czy herbata, czyli co pić w Gruzji
http://innagruzja.blogspot.com/2016/06/kawa-czy-herbata-czyli-co-pic-w-gruzji.html
Hiszpański na luzie – Trzy kawowe napoje z Walencji http://www.hiszpanskinaluzie.pl/2016/06/trzy-kawowe-napoje-walencji.html
Enesaj.pl – Historia herbaty w Kazachstanie http://enesaj.pl/2016/06/historia-herbaty-w-kazachstanie/
Kirgiski.pl – Kirgiskie picie herbaty http://kirgiski.pl/2016/06/kirgiskie-picie-herbaty/
Niemiecka Sofa – Kawa czy herbata? – garść ciekawych idiomów http://niemieckasofa.pl/2016/06/kawa-herbata-garsc-ciekawych-idiomow/
Blog o tłumaczeniach i języku rosyjskim – Herbata w literaturze rosyjskiej
http://www.dagatlumaczy.pl/herbata-w-literaturze-rosyjskiej
Turcja okiem nieobiektywnym – Kawa prawdę Ci powie
http://innaturcja.blogspot.com/2016/06/kawa-prawde-ci-powie.html
Suahili online – Chai masala
http://suahilionline.blogspot.com/2016/06/chai-masala.html
Angielska Herbata – Angielska herbata: historia obsesji i instrukcja picia
http://angielskaherbata.blog.pl/2016/06/25/angielska-herbata/
Angielski C2 – Wynalazek polskiego chemika a rozpustne five o’clock
http://angielskic2.pl/historia-five-oclock/
English with Ann – Wariacje na temat kawy
http://english-with-ann.blogspot.com/2016/06/wariacje-na-temat-kawy.html
English tea time
http://www.english-tea-time.com/594-kawa-czy-herbata.html
Pracuję jako gastarbajter w Niemczech i mam porównanie produktów sprzedawanych w Niemczech i u nas. Przykładowa kawa, „chemia niemiecka”, itp. są bez porównania lepsze i wydajniejsze w Niemczech. 'Tchibo’ niemieckie smakuje dobrze, kilka lat temu w żółtym 'tchibo’ kupionym u nas znalazłam plewy, a sama kawa nie dała się pić. Po prostu firmy wiedzą, że dla konsumenta niemieckiego trzeba produkować dobrze, a na wschodzie można się dorobić, sprzedawać mniej za taką samą cenę lub nawet drożej.
Dziękuję za cenny komentarz. To przykre, że kawa czy proszek dla Polaka i Niemca różni się jakościowo. Faktycznie w smaku można to porównać jak się jest smakoszem kawy.
Ciekawe kto to wymyslil, ze kawa i herbata sa rodzaju meskiego..? O Tchibo slyszalam bywajac w Polsce, ale pozostalek marek kawy nie znam. Pewnie zakupie na probe gdy zdarzy mi sie tam pojechac.
Tak, warto je zakupić jak ktoś jest smakoszem kaw i potem wybrać tą najlepszą:). A z rodzajnikami bywa różnie. Czasem są takie same jak nasze . A masło jest rodzaju nijakiego w polskim a w niemieckim żeński.
Bardzo lubię różne kawy aromatyzowane z Tchibo właśnie, ale koniecznie w ziarnach. Mam ekspres z młynkiem, więc kiedy chcę, mogę się cieszyć aromatem świeżo mielonej kawki. <3
Tchibo mnie zawsze przyciągało swoim zapachem i fajnym asortymentem w Niemczech. Teraz tez mamy Tchibo w PL:)
w tradycji zachodniej herbata jest czarna, bo liście herbaty czarnej są czarne. Chińczycy na tę herbatę mówią „czerwona”, od koloru naparu 🙂
Dziękuję za info. Teraz wiem dlaczego czarna. W każdym kraju są inne obyczaje w nazwach.