Pierwszy wyjazd do Niemiec a nauka języka

Pierwszy wyjazd do Niemiec a nauka języka to ważny etap w edukacji języka niemieckiego.

Mój pierwszy wyjazd do Niemiec pamiętam bardzo dokładnie. Wyjechałam w okresie wakacji zaraz po kursie podstawowym z języka niemieckiego. Trochę się nauczyłam, ale nie na tyle żeby rozmawiać z Niemcami. Chciałam zrobić większe postępy, ale grupa nie była do tego skora. Postulowałam aby wcześniej wprowadzić czas przeszły, wiedząc że to mi się przyda w rozmowie na wyjeździe.  Na próżno, uczestnicy kursu byli oporni. Sie wollten ganz langsam lernen oni chcieli wolno się uczyć.

W Niemczech na początku postanowiłam posługiwać się językiem angielskim, którym operowałam dużo lepiej. Na miejscu miałam nagraną pracę w szkółce leśnej, więc wszystko zapowiadało się pozytywnie. Przeczytaj jak wyglądała moja pierwsza PRACA W NIEMCZECH.

Okazało się jednak, że sam angielski nie jest wystarczający. Z młodymi ludźmi mogłam porozmawiać, ale z pozostałymi grupami wiekowymi już nie. Wymagali ode mnie niemieckiego. Cóż było robić? Zakasać rękawy i działać. Ich müsste schnell Deutsche Sprache studieren. Często sami Niemcy powtarzali swoje porzekadło: „Deutsche Sprache – schwere Sprache” – Niemiecki język jest ciężki. Am Anfang bestimmt – na początku na pewno. Jak robisz postępy to idzie łatwiej i szybciej, zwłaszcza przy dobrej motywacji.

Moje lekcje na żywo zaczęły się od słuchania Niemców. Siedziałam z nimi w domu i w pracy, więc wyławiałam całe zdania, domyślając się co to znaczy. Zwłaszcza jak powtarzali różne zwroty po kilka razy – to one wryły mi się w pamięć np. Das gibt’s doch nicht – to przecież niemożliwe. Albo : das ist ja furchtbar – to jest straszne. Korzystałam przy tym ze słownika nieustannie. Drugą formą nauki było oglądanie TV i również sprawdzanie nieznanych wyrazów w słowniku. Próbowałam czytać czasopisma, gdzie nie było zbyt dużo tekstu. Kiedy miałam już jakiś zasób słów, stwierdziłam, że mogę się odezwać, choć nadal milczałam, obawiając się o zrobienie błędu. Znajomi Niemcy czuli, że dużo rozumiem. „Sag etwas endlich” (powiedz coś w końcu). Moje pierwsze zdanie to: „Du bist aber lustig” (ale Ty jesteś wesoły). Uff, odetchnęłam, że w końcu wyszło coś z moich ust a potem już poszło łatwiej. Mówiłam coraz więcej.

Z zabawnych historii : pilnowałam kiedyś dwóch dziewczynek w wieku 5 lat. Próbowałam z nimi rozmawiać bez skrępowania. W pewnym momencie jednak mówi do drugiej pokazując na mnie : Spricht sie dänisch? Czy ona mówi po duńsku ? :). To było bardzo śmieszne.

Wielkim plusem było to, że codziennie słyszałam, jak wymawia się poszczególne słowa i zdania. To jest nieoceniona przewaga w porównaniu z nauką w szkole z samych podręczników i zeszytów ćwiczeń. Jak widzisz zastosowałam kilka form nauki, które przyniosły skutek. Gdy już opanowałam język niemiecki na poziomie lekko komunikatywnym rozmowy przybierały różne formy. Oto niektóre pytania i proponowane odpowiedzi.

Przeczytaj jakie Niemcy zadawali mi : TRUDNE PYTANIA.

Zaawansowane kursy niemieckiego przygotowały mnie do egzaminów państwowych wzbogacając wiedze gramatyczną. Sama nauka ze słuchu nie wyławia wszystkich niuansów pisowni, które są czasem ledwie słyszalne. Nie poznasz zasad gramatycznych, opierając się tylko na słuchaniu rozmów po niemiecku. Gdy na następnych wyjazdach wyrecytowałam po niemiecku nazwy przypadków niemieckich, znajomi Niemcy byli szczerze zdziwieni : Das weißt du wirklich ? Ich hab das schon vergessen (ja już zapomniałem), choć wiadomo, że oni mówią automatycznie.

A jakie Ty stosujesz sposoby nauki języka obcego? Przeczytaj jakie ja preferuję METODY NAUKI JĘZYKA.

Pierwszy wyjazd do Niemiec a nauka języka to historia związana z pobytem w Niemczech i doświadczenia językowe.

®2017 Copyright by Beata Jodel

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*