Podobieństwa polsko-niemieckie

Podobieństwa polsko-niemieckie to temat mojego wpisu w ramach akcji Miesiąc Języków 2017.

Inicjatywa blogerów językowo- kulturowych powstała za sprawą Europejskiego Dnia Języka, obchodzonego 26 września. Przez cały miesiąc publikujemy wpisy, które mają zachęcić naszych czytelników do poznawania nowych języków i udoskonalania tego języka, którego się uczymy. Każdego dnia opublikowany będzie wpis innej osoby z grupy. Harmonogram kolejnych wpisów znajdziesz TUTAJ.

Podobieństwa można rozpatrywać zarówno pod względem językowym jak i kulturowym. Ja podejdę do tej sprawy dwutorowo. Akurat w przypadku Polski i Niemiec łatwiej jest znaleźć jakieś części wspólne ze względu na bliskość geograficzną, która umożliwia mieszanie się języków, zapożyczenia słówek, wspólne zwroty. Jeśli chodzi o podobieństwa kulturowe, to one też istnieją mniej lub bardziej widoczne w kontaktach osobistych.

Jakie są podobieństwa językowe?

  •  nasze języki mają odmianę przez przypadki. Co prawda w niemieckim jest ich 4 a w polskim 7, ale jednak Nominativ, Genitiv, Dativ i Akkusativ zaliczają się do tych najczęściej używanych.
  • nasze czasowniki i przymiotniki podlegają odmianie
  •  nasze języki używają formy grzecznościowej i zwykłej
  • występują czasowniki zwrotne bardzo często zbieżne np. myję się, czeszę się
  •  jest mało czasów do opanowania
  •  oba języki mają zdrobnienia, które powstają przez dodanie odpowiedniej końcówki.
  • używamy tych samych słów np : auto, balkon, dach, handel, kartofel, punkt, salon, sofa i wiele innych. Jest ich około 2000 tysiące, więc chyba łatwiej jest się nam zrozumieć.

Jakie są podobieństwa kulturowe?

Jako że język nie istnieje bez kultury a kultura bez języka, więc teraz trochę o wspólnej kulturze. Forma grzecznościowa w obu językach powoduje, że na Ty przechodzimy za obopólną zgodą. Towarzyszy temu tzw. Bruderschaft, który w Polsce o dziwo ma taką samą nazwę. Germanizmy są częstym elementem naszego języka. Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Omówiłam ten temat w : MOTYWACJI DO NAUKI NIEMIECKIEGO.

Przy witaniu się i żegnaniu podajemy sobie rękę. Przy bardziej spoufalonych znajomościach obowiązuje cmok w policzek. W Niemczech raz w policzek, w Polsce trzy razy co mnie bardzo śmieszy. Wprowadzam metodę na 2 cmoki, bo po co drugi raz w ten sam policzek. Całowanie kobiety w rękę nie istnieje w Niemczech, ale mam wrażenie, że w Polsce jest już też coraz rzadszym zwyczajem.

Mamy coraz więcej związków gospodarczych z Niemcami, co jest gołym okiem widoczne. Zakupy spożywcze robimy w tych samych sieciach np. Lidl, Real, po sprzęt wybieramy się  do Media Markt i Saturn. Branżę kosmetyczną zawojowała sieć Rossmann. Jest jeszcze wiele innych przykładów jak choćby samochody niemieckie, które są najbardziej popularne w Niemczech i Polsce. VW, Audi i BMW to ulubione marki Polaków.

I wreszcie w podobny sposób obchodzimy Święta Wielkanocne i Bożego Narodzenia. Są jakieś drobne różnice, ale w sumie nie tak bardzo istotne. Królują nieco inne potrawy na świątecznych stołach, ale ogólnie nasza kuchnia i niemiecka niewiele się różni. Na obiadowym stole dominuje kartofel (ziemniak po polsku), do tego sztuka mięsa i warzywa. Będąc w Niemczech nie czujemy dużych różnic jeśli chodzi o rodzaje mięs, chlebów i serów. Można rzec, że czujemy w tym zakresie pokrewieństwo dusz.

Pomimo istniejących różnic kulturowych pomiędzy naszymi krajami,  mam wrażenie, że nie dzieli nas  duża przepaść mentalna. Jesteśmy w stanie się szybciej przystosować do panującej kultury w Niemczech niż Turek czy Chińczyk.

Wczoraj Ola z bloga FRANG pisała na temat : FART, but, jest, brat – słowa polskie czy angielskie?

A jutro już o 10 możesz przeczytać artykuł Izy z bloga : Angielski dla każdego o Różnicach między Polską a Anglią.

Tegorocznym gościem Miesiąca Języków jest Madame Polyglot.

Kanał na You Tube Madame Polyglot  jest –> tutaj

®2017 Copyright by Beata Jodel

 

 

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*